Święta, rocznica, szok i niedowierzanie!!!

Coraz bliżej święta (w sumie już są) - co prawda nie te z czerwoną ciężarówką, ale ważniejsze! 

Już się dosadnie dowiedziałam, że kurczaczki są złe, ale pozwólcie, że nie umieszczę tu religijnych symboli. Nie mogę się jednak powstrzymać, żeby nie wstawić tutaj pewnego filmiku, który bardzo niszczy psychikę widza, mimo że intencje były dobre...

Neutralne zdjęcie wiosenne :)

Szok i niedowierzanie!!!
W tym roku wypada 1050. rocznica chrztu Polski. Bardzo zacne wydarzenie, które podniosło naszą rangę na arenie europejskiej i sprawiło, że staliśmy się państwem i to nie byle jakim. Kurczę, to coś ważnego. A ja dzisiaj zobaczyłam coś, co jest co najmniej niewypałem...

To u góry, to właśnie to...

Oczywistym jest, że rocznica chrztu Polski musi być związana z Kościołem katolickim. Z tym wręcz nie ma jakiejkolwiek dyskusji. Można by jednak zrobić to choćby... dobrze. Sama inicjatywa - OK. Wykonanie - nie powiem, sami obejrzyjcie. 

Co najmniej niefortunny jest zwrot: "Jedno państwo, jeden Kościół, jeden chrzest". O tym trąbią już internety. Tekst (poza tym zdaniem) można by uznać za nadający się dla przedszkola (przepraszam). W "Ziarnie", które lubiłam oglądać jako dzieciak były o wiele fajniejsze piosenki, a już nie mówiąc o koncercie rekolekcyjnym pięknie przygotowanym przez naszych znajomych w szkole - o świadectwie wiary, jakie dali.

Rozumiem kwestię niskiego budżetu - jasne. Jednak można by chociaż próbować zrobić to na jakimkolwiek poziomie, bo kiedy wysłałam Pauli filmik, to stwierdziła: "Mnie bardziej zaskoczyło to, że tak sobie kpią z Kościoła, bo to bardzo widoczne, ta gra aktorska."

A to jest na poważnie... Naprawdę...

Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś o początkach Polski, zapraszam Was do obejrzenia "Historii bez cenzury"

oraz wspaniałej animacji Bagińskiego o historii naszego kraju.

Zdaję sobie sprawę z tego, że intencje autorów tego teledysku były szlachetne. Jednak nie róbmy czegoś na tak zwane wiadomo co. Warto być dumnym z chrztu, z historii. Tylko okazujmy to... piękniej. Prawdziwie, ale piękniej.

Wspaniałych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, trochę dystansu i dużo humoru!

~ Stefa