sobota, 17 września 2016

NIE O KSIĄŻCE, NIE O FILMIE

Znacie Hey? Nie? Nic nie szkodzi. A jeśli znacie, bardzo dobrze. Już tłumaczę.

 

Bo zawsze w sobotę, gdy mam o czymś dla Was napisać - zastanawiam się, czy mój pomysł jest okej, czy się przyjmie, czy będziecie zadowoleni z takiej treści. I cieszy mnie, że jak na razie moje pomysły się sprawdzają. Statystki rosną, a ja mam coraz większy uśmiech! 




Dziś nie o książce, nie o filmie, nie o historii, nie o poezji.
Dziś o tym, że warto rzucić książkę, film, serial, zrezygnować z posprzątania pokoju...i wyjść na spacer słuchając Cudzoziemki w raju kobiet właśnie prosto od Hey!  KLIK


 O czym jest ten kawałek? I dlaczego aż tak mi zależy byście go poznali, że poświęcam mu calutki post?

Pierwsza zwrotka:

Za mądra dla głupich
A dla mądrych zbyt głupia
Zbyt ładna dla brzydkich
A dla ładnych za brzydka
Za gruba dla chudych
A dla grubych za chuda 


Znacie to? Zawsze jesteśmy "za". Za młodzi, za starzy. Za daleko, za blisko. Zbyt eleganccy, zbyt "na luzie". Nieodpowiedni. O co chodzi?

 Spróbuj się domyślić gdzie to mam?
No gdzie? 


Nosowska próbuje zwrócić naszą uwagę, że fakt, iż będziemy zawsze "za" sprawia, że często czujemy się wyeliminowani z gry. A to my przecież mamy ją wygrać. Jasne, zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, ale i głupszy. Ktoś ładniejszy, ale i brzydszy. Że znajdzie się zawsze ktoś kto nam o tym przypomni. A my mamy mieć to gdzieś. No, zgadnijcie, gdzie ona to ma?

Druga zwrotka:

Za łatwa dla trudnych
A dla łatwych za trudna
Zbyt czysta dla brudnych
A dla czystych za brudna
Zbyt szczecińska dla Warszawy
A dla Szczecina zbyt warszawska 


A tutaj bardzo ładne odwołanie do tytułu piosenki. "Cudzoziemka". Dla zainteresowanych - szukać u Kuncewiczowej. Bohaterka, artystka, zagubiona, ma rodzinę, wymagająca więcej, jeszcze więcej, gubi się, nie wie do kogo należy, do jakiego miasta, jest bezpańska. 

Trzecia zwrotka:

 Dokładnie tam
Właśnie tam
Pan wygrał bon
A pani Fiat 


A tutaj piękne odwołanie do współczesności, gdzie wszystko sprowadza się do wygranych, konsumpcji, wszystko kosztem życia codziennego, które może być całkiem fajne, jeśli pozbyjemy się szablonów, pokochamy siebie i  zaśpiewamy refren razem z Nosowską:

 Spróbuj się domyślić gdzie to mam?
No gdzie? 



Paulina Pałasz

 
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz