O ile my obchodzimy je 25 grudnia, stroimy choinkę, dzielimy się opłatkiem, o tyle na świecie święta spędzane są odrobinę inaczej. Poznajcie różnicę!
PS Nie wiem, czy będę miała okazję później, a więc teraz składam Wam przeogromne życzenia. Wesołych świąt, smacznego jajka, dużych i wymarzonych prezentów i spędzenia czasu z rodziną (i to nie tylko przy wigilijnym stole, żarłoki!)
W Anglii rodzina nie dzieli się opłatkiem. Po prostu i już. Zamiast niego jest tzw. Christmas crakers.
Są to ozdobne papierowe cukierki, rozrywane
przez dwie osoby, przy rozdarciu
słyszymy odgłos wybuchu, który jest zapewniony przez delikatny środek chemiczny
uaktywniany podczas rozrywania. A co
jest w środku? We wnętrzu znajdują się małe niespodzianki np. papierowe korony na głowę, kostki do gry, albo
wróżby, czy żarty, a nawet mini gry.
A tak wyglądają:
PRAWOSŁAWIE
Tutaj nie da się konkretnie określić krajów, które przewodniczyłyby, dlatego określmy je krajami wschodnimi, choć wiadomo, że nie każdy żyjący człowiek w Rosji itd. będzie takiego wyznania.
Oni świętują Boże Narodzenie 7 stycznia. Różnica wynika z tego, że korzystają z innego kalendarza. My z z gregoriańskiego, a oni z juliańskiego.
PROTESTANCI
O ile chrześcijanie przed Wigilią nie mogą pozwolić sobie na jedzenie, o tyle protestantów to nie obowiązuje. Nie mają żadnych zakazów z tym związanych. Mogą jeść mięso.
CHRISTMAS PARTIES
Słyszeliście o nich? Idea powoli wchodzi do Polski. Jednak najbardziej popularna jest w Stanach.
Znacie jeszcze jakieś ciekawe informacje/ ciekawostki związane ze świętami? Pamiętajcie także o zimowej playliście, którą ostatnio dla Was stworzyłam. Znajdziecie ją TU
~Paula
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz